poniedziałek, 29 lutego 2016

"Przeznaczenie, traf, przypadek" Jacek Cygan

Chyba większość Polaków wie, kim jest Jacek Cygan. Wydaje mi się, że prawie każdy kojarzy choć jedną piosenkę, nawet jeśli nie jest tego do końca świadom, której tekstu jest autorem. A tu się okazuje, że Jacek Cygan nie dość, że pisze przepiękne utwory to jeszcze opowiadania, które nie pozwalają o sobie zapomnieć i przypominają się w chwilach, kiedy najmniej tego oczekujemy.
"Przeznaczenie, traf, przypadek" to niezwykły zbiór 26 opowiadań właśnie o tym, o czym mówi tytuł - o przeznaczeniu, o trafie, o przypadku. Czy wszystko jest rzeczywiście takie, jak wygląda na pierwszy rzut oka? Czy przypadek naprawdę jest przypadkiem, a może tylko skutkiem, może przyczyną, może wcale nie ma żadnego znaczenia? A przeznaczenie? Istnieje naprawdę?

Książka zachwyca. Czytając ją, człowiek naprawdę zapomina o całym świecie, ma wrażenie, że Jacek Cygan we własnej osobie siedzi obok niego i opowiada świat, rysuje słowami kolejne obrazy. Coś pięknego.

Muszę jeszcze napisać o tym, że nie dość, że książka zachwyca wnętrzem to wydana jest równie wspaniale - cudowna twarda oprawa, piękna okładka, co jest tylko dodatkowym plusem dla ludzi, takich jak ja - dla których liczy się również "zewnętrze" książki, a nie tylko jej treść. Wspaniale prezentuje się na półce i cieszy oko.

Cóż więc więcej mogę napisać? Polecam. Polecam do kubka z gorącą kawą, kocem i deszczu za oknem. Polecam do słońca i lekkiego wiatru bawiącego się liśćmi drzew. W każdym otoczeniu, w każdej chwili, książka smakuje równie pysznie. 

niedziela, 14 lutego 2016

"Primabalerina" Dorota Gąsiorowska

To moje drugie udane spotkanie z twórczością Doroty Gąsiorowskiej. 

"Primabalerina" to opowieść o Ninie, mieszkance Krakowa. Nina to zwykła kobieta, prowadząca zwykłe, niczym nie wyróżniające się życie. Wychowała się w sierocińcu, ale mimo to - było to szczęśliwe dzieciństwo.
Można powiedzieć, że cała historia zaczyna się od tego, że bohaterka musi znaleźć nowe mieszkanie bo z obecnego musi się, niestety, wyprowadzić. O tym dowiaduje się też Irma, mieszkanka domu spokojnej starości, w którym pracuje Nina. Kobiety łączy niezwykła przyjaźń, a jak się okazuje w dalszej części historii - nawet coś więcej. 
W powieści przenosimy się na jakiś czas do Lwowa i to właśnie ten Lwów sprawia, że zakochuję się w całej historii i samym mieście. Nie wiem jak pani Gąsiorowska to robi, ale swoimi opisami sprawiła, że mam ochotę spakować kilka najpotrzebniejszych rzeczy i ruszyć właśnie do Lwowa i samodzielnie odkrywać jego zakamarki i poznawać jego mieszkańców.

"Primabalerina" to książka, która sprawia, że we wnętrzu człowieka pojawia się słońce i ogrzewa każdą część ciała. Pisana prostym językiem, wciąga czytelnika i nie daje się od siebie oderwać. Przenosi nas w środek lata nawet w zimie.

Cudowna opowieść o przyjaźni damsko - męskiej, o miłości, o rozwoju osobistym, wewnętrznych zmianach. O rodzinie, choć - nie tak wprost, nie banalnie.

Muszę przyznać jednak, że momentami jest bardzo przewidywalna, ale to nie odbiera ani odrobiny z przyjemności jej czytania.

wtorek, 2 lutego 2016

"Dziewczyna z portretu" David Ebershoff

Nie wiem jak napisać o tej książce tak, by nie odstraszyć, a zachęcić bo - mówiąc szczerze - jest to dość trudny temat, nieważne w jak piękne słowa ubrany.

"Dziewczyna z portretu" to opowieść o kobiecie uwięzionej w ciele mężczyzny. O odnalezieniu swojej właściwej przynależności płciowej i próbie pozostania w niej. O poświęceniu, o miłości, o odnajdywaniu siebie. Jest też trochę o sztuce i próbie samorealizacji.

Temat tej książki - transseksualizm - jest tematem tabu nawet współcześnie i wychodzi poza strefę komfortu wielu ludzi. Skoro dzisiaj jest ciężko rozmawiać o tych sprawach, to jak było kiedyś? Jak człowiek musiał sobie radzić w dawnych czasach? Jak sobie radzi kobieta, której mąż nagle przestaje być... mężem?

Polecam. Pięknie napisana książka, pięknie realistyczna historia, piękne życie. Warto dać szansę tej lekturze, bo - nawet jeśli temat nie do końca się podoba - może nas zaskoczyć i zauroczyć - tak jak to było w moim przypadku. Jeszcze raz więc - polecam.