sobota, 18 lipca 2015

"Widok z nieba" Clara Sanchez

Na okładce tej książki jest napisane, że książka zdobyła "największą hiszpańską nagrodę literacką". I trochę mnie to dziwi. Choć może to po prostu ja nie rozumiem jej fenomenu? 
"Widok z nieba" to historia Patricii, modelki, która mimo swojego młodego wieku odniosła ogromny sukces. W trakcie jednej ze swoich podróży, w samolocie poznaje Viviannę, która "przepowiada" modelce, że ktoś pragnie jej śmierci. I tu się zaczyna cała historia. Początkowo młoda kobieta dość sceptycznie podchodzi do tych słów, ale gdy w jej życiu zaczynają się dziać dziwne rzeczy, próbuje odnaleźć winowajcę i odkrywa tym samym tajemnice związane z potencjalnymi winnymi.
Patricia jest dla mnie bohaterką dość... płaską. Niczym szczególnym się nie wyróżnia, może poza swoją, momentami wręcz wybitną, naiwnością. Ludzie dookoła, jej rodzina, przyjaciele, mąż, wykorzystują ją, a ona albo usilnie stara się tego nie dostrzegać albo rzeczywiście tego nie widzi. 
Książkę czyta się przyjemnie i szybko, ale nie jest to jedna z tych, które siedzą w głowie jeszcze długo po jej przeczytaniu. Autorka ma ciekawy styl pisania, potrafi rzeczywiście przenieść czytelnika do innego świata i to głównie ratuje tę powieść. Momentami nudna, momentami miałam wrażenie, że czytam "dzieło" Paulo Coelho. Nic co wyróżniałoby się wśród milionów innych książek, jednakże mogę polecić na wakacje, na porę, gdy nie trzeba za bardzo myśleć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz