wtorek, 14 kwietnia 2015

"Razem będzie lepiej" Jojo Moyes

Chyba na początku powinnam napisać, że jestem absolutnie zakochana w tej książce. Nie dość, że pięknie wydana to jeszcze opowieść sama w sobie - wspaniała.
"Razem będzie lepiej" to, można powiedzieć, powieść drogi. To historia o tym, jak znaleźć swoje plemię, jak z każdej, choćby wyjątkowo beznadziejnej, sytuacji można znaleźć wyjście. O życiu, podróży, o szczęściu i smutku, o tym, że pieniądze nie są najważniejsze, ludzie się zmieniają i kiedy się wydaje, że gorzej już być nie może to... życie staje się tylko lepsze.
Mamy czterech głównych bohaterów - Jess - młodą matkę i macochę, Tanzie -genialne dziecko, Nicky'iego - emo nastolatka i Eda, któremu znowu w życiu coś nie wyszło.
I psa. Trochę śmierdzącego, ale ogólnie bardzo sympatycznego.
Mamy też dużo matematyki i setki kilometrów do pokonania.

"Razem będzie lepiej" Jojo Moyes to historia, która - chcąc, nie chcąc - zapada w pamięć. Co jest dla mnie zjawiskiem dość dziwnym bo książka jest dość przewidywalna. Już czytając streszczenie z tyłu książki możemy się domyśleć jej zakończenia. Co jednak nie ujmuje nic samej opowieści. Wręcz przeciwnie - czytałam zachłannie i z niecierpliwie czekałam na dalsze wydarzenia.
Nie wiem co sprawiło, że tak bardzo tę książkę pokochałam. Może to sposób, w jaki została napisana? Tak cudownie, że odczuwałam wszystkie emocje razem z bohaterami, śmiałam się i smuciłam wraz z nimi. Widziałam mijane lasy i krajobrazy, czułam podmuchy wiatru i promienie słońca na twarzy.
Może to bohaterowie? Polubiłam wszystkich bez wyjątku - bo inaczej się po prostu nie da. Każda postać miała w sobie coś, co mnie urzekło.
Może to ta podróż w tle? Sama kocham podróże więc książki, które traktują o nich choćby w najmniejszym stopniu są dla mnie idealne.
Nie wiem. Po prostu nie wiem. Ale polecam bo tak uroczej powieści dawno nie czytałam. I jeśli reszta dzieł Jojo Moyes jest również tak wspaniała, to cóż mogę rzec? Chcę więcej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz