poniedziałek, 2 maja 2016

"Zemsta" Katarzyna Michalak


Bardzo ciężko mi napisać coś o tej książce. Z jednej strony - czytało się ją szybko, a z drugiej - to jeden z niewielu jej plusów.

Z książkami pani Michalak jest tak, że albo się je kocha, albo się nienawidzi... Może - nie tyle nienawidzi, co po prostu się je omija. Ja sięgnęłam po "Zemstę" z czystej ciekawości, żeby sprawdzić, po której stronie się znajdę. I mogę stwierdzić teraz, że ta jedna powieść mi wystarczy, żeby nie chcieć więcej.
"Zemsta" to historia jak setki - jeśli nie tysiące - innych, kiedy już czytając jej opis na tylnej okładce wiemy jak się skończy. Przewidywalna do bólu. Są strzelaniny, są intrygi i romanse, ale wszystko połączone tak, że nie odczuwałam żadnej ekscytacji. Nie interesowało mnie zbytnio co będzie się działo bo przeczuwałam co będzie dalej. I się nie pomyliłam. W dodatku niektóre wydarzenia w ogóle nie trzymają się kupy, czytelnik nie ma pojęcia dlaczego bohaterowie postępują tak, jak postępują, czemu niektóre wydarzenia w ogóle mają miejsce. 
Ja nie polubiłam się z twórczością Katarzyny Michalak, ale rozumiem czemu ma tylu zwolenników i fanów. Czyta się szybko i mimo wszystko - całkiem przyjemnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz