niedziela, 15 maja 2016

"Za drzwiami pałacu" Cay Garcia

Czytając takie książki - mimo, że mam świadomość, że są napisane na faktach - mam też poczucie pewnego rodzaju nierealności. W to, co tysiące kilometrów ode mnie jest całkiem normalnie - mi wydaje się wręcz niemożliwe.
"Za drzwiami pałacu" Cay Garci to jej prawdziwa historia. To opowieść o kobiecie już w dojrzałym wieku, która postanawia porzucić na jakiś czas dotychczasowe życie, postawić wszystko na jedną kartę tak właściwie i wyjechać by służyć arabskiej księżniczce - trochę przez perspektywę dobrego zarobku, trochę przez potencjalne nowe doświadczenia.
W książce możemy poznać jej zmagania 
najpierw z samym szkoleniem na kamerdynera, a potem także z życiem w pałacu jako - pewnego rodzaju - służąca. Obserwujemy jak próbuje się dostosować do nowego otoczenia, wypełnić jak najlepiej powierzone jej obowiązki znosząc złe humory księżniczki Arabelli, poradzić sobie z niesprawiedliwym traktowaniem siebie jako pracownicy, a także jej podwładnych oraz z całkiem innym traktowaniem kobiet przez mężczyzn z Arabii Saudyjskiej. I to właśnie te ostatnie robi zawsze na mnie największe wrażenie i również przez to - przez opisy z czym muszą się zmagać saudyjskie kobiety - ta książka zasługuje na dodatkową uwagę.
Polecam - bo nie dość, że historia sama w sobie jest bardzo ciekawa, choć też trochę smutna - to książkę czyta się rewelacyjnie, mimo trudnego tematu - szybko i przyjemnie.

piątek, 13 maja 2016

"To skomplikowane. Julie" Jessica Park

Wydaje mi się, że jestem już... cóż - za stara na literaturę młodzieżową, jednak i tak sięgam po nią często. Czasami trafiają się dobre pozycje, czasami złe, a czasami trafia się też na taką perełkę jaką jest "To skomplikowane" autorstwa Jessiki Park.
"To skomplikowane" to powieść o dziewczynie, która wyjeżdża do nowego miasta by rozpocząć studia i może nowe życie. Już na początku jednak wszystkie jej plany zaczynają się komplikować, przez co zamieszkuje w domu przyjaciółki swojej mamy z czasów studiów. I tak zostaje częścią dość dziwnej rodziny. Czemu dziwnej? Otóż - w jej skład wchodzi Finn. Poza ogromem zalet psychicznych i fizycznych ma jednak jedną wadę - jest tylko tekturową postacią. Ot, nic takiego przecież. Jego cielesny odpowiednik wędruje po świecie i spełnia swoje marzenia. 
Nie jest to jednak jedyny członek rodziny, z którym coś "jest nie tak" - Matt, chłopak który nosi dziwne koszulki i spędza ogrom czasu w internecie, Celeste - inteligentna nastolatka, która nigdzie nie rusza się bez "Płaskiego" Finna. Rodzice, których częściej w domu nie ma niż są... 
Ta rodzina ma sporo tajemnic, ale nie będę ich zdradzać by nie odbierać radości z czytania tej książki i ich odkrywania innym potencjalnym czytelnikom. 
Jednakże - naprawdę warto sięgnąć po tę lekturę. Jest pełna ciepła, uśmiechu, ale również emocji mniej pozytywnych - smutku, tęsknoty. Jest o rodzinie, przyjaźni i miłości. O tym jak kontakt międzyludzki i ogólnie relacje mogą zmienić drugiego człowieka.
Dodatkowym plusem tej książki - poza samą historią - jest styl, jakim jest ona napisana. Czyta się bardzo przyjemnie i tak szybko, że człowiek sam nie wie kiedy jest już na jej końcu. Polecam.

poniedziałek, 2 maja 2016

"Zemsta" Katarzyna Michalak


Bardzo ciężko mi napisać coś o tej książce. Z jednej strony - czytało się ją szybko, a z drugiej - to jeden z niewielu jej plusów.

Z książkami pani Michalak jest tak, że albo się je kocha, albo się nienawidzi... Może - nie tyle nienawidzi, co po prostu się je omija. Ja sięgnęłam po "Zemstę" z czystej ciekawości, żeby sprawdzić, po której stronie się znajdę. I mogę stwierdzić teraz, że ta jedna powieść mi wystarczy, żeby nie chcieć więcej.
"Zemsta" to historia jak setki - jeśli nie tysiące - innych, kiedy już czytając jej opis na tylnej okładce wiemy jak się skończy. Przewidywalna do bólu. Są strzelaniny, są intrygi i romanse, ale wszystko połączone tak, że nie odczuwałam żadnej ekscytacji. Nie interesowało mnie zbytnio co będzie się działo bo przeczuwałam co będzie dalej. I się nie pomyliłam. W dodatku niektóre wydarzenia w ogóle nie trzymają się kupy, czytelnik nie ma pojęcia dlaczego bohaterowie postępują tak, jak postępują, czemu niektóre wydarzenia w ogóle mają miejsce. 
Ja nie polubiłam się z twórczością Katarzyny Michalak, ale rozumiem czemu ma tylu zwolenników i fanów. Czyta się szybko i mimo wszystko - całkiem przyjemnie.